Architekt wnętrz - z czym to się je?
Od wnętrza o wnętrzach #1
Architektura wnętrz to dla Ciebie czarna magia?
A może przed Tobą wizja remontu domu lub w najbliższym czasie zamierzasz kupić nowe mieszkanie?
Przed Wami seria krótkich tekstów, dzięki którym lepiej zrozumiecie proces projektowania wnętrz i które mam nadzieję ułatwią Wam przejście przez ten wymagający proces jakim jest remont mieszkania.
Do rzeczy!
Co mogę zyskać dzięki architektowi?
Na pewno osobę, do której mogę kierować swoje pytania i wątpliwości. Uzyskanie odpowiedzi nie wymaga wertowania miliona forów, gdzie informacje często są ze sobą sprzeczne. W efekcie decydując się na dodatkowy wydatek, ostatecznie oszczędzasz swój czas.
Co więcej architekt w procesie projektowym przedstawia szereg konkretnych rozwiązań, ograniczając Klientowi kwestie do wyboru - i tak! To jest atut! Ograniczanie oznacza tu sprecyzowanie charakteru elementów do kupienia, zawężenie pola manewru. Dam tu przykład: musimy kupić płytki do łazienki - w jakim kolorze? w jakim kształcie? błyszczące czy matowe? a może lappato? takie same na podłogę i ściany? ile muszę ich zamówić? Jak je potem ułożyć? A przecież wybór na rynku jest aż przytłaczający. Architekt precyzuje, że do pożądanego efektu szukamy np. płytki drewnopodobnej w odcieniach jasnego dębu na podłogę i szkliwioną cegiełkę w połysku za umywalkę, którą położymy w jodełkę. Brzmi prościej? Do tego dorzuci jeszcze kolory fug :) To przepis na łatwiejsze podejmowanie decyzji i ograniczenie potencjalnych frustracji!
A instalacje? Liczba punktów wodnych i elektrycznych, czy (o zgrozo) ich rozmieszczenie? To też mamy pod kontrolą. Wspólnie z architektem omawia się poszczególne miejsca, jak np. gdzie będziemy podłączać odkurzacz (tradycyjny? automatyczny? a może typu Dyson?), czy potrzebujemy rozciągnięcia kabli internetowych po całym domu, czy wi-fi jest wystarczające, ile sprzętów chcemy podłączyć w salonie, a ile przy łóżku. A może marzy Ci się wyłączanie światła w sypialni z pozycji łóżka lub nie chcesz więcej nurkować pod choinkę, żeby włączać lampki? Wszystko możemy opracować :)
Projektowanie z architektem pozwala też skontrować swoje pomysły. Znowu brzmi podejrzanie, prawda? Niekiedy nasze spontaniczne pomysły powodują późniejsze kolizje i komplikacje, albo ingerują w spójność wnętrza czy raptownie zwiększają cenę jego realizacji. Dzięki kompleksowemu projektowi łatwiej będzie zobrazować ten pomysł, zweryfikować z budżetem, a także przewidzieć ewentualne zagrożenia kolizji.
ale gdyby architekci projektowali wyłącznie według swojego gustu, każdy projekt spod ich ręki wyglądałby podobnie (a może nawet tak samo). To współpraca z Klientem powoduje, że wnętrze staje się niepowtarzalne. Ze swojej perspektywy mogę powiedzieć, że zdecydowanie lepiej jest projektować pod zadane wymagania niż zaczynać od czystej kartki. Potrzeby klienta stanowią kluczowy punkt zaczepienia do
"Wszystko fajnie, ale boję się, że architekt narzuci mi swój styl i skończę w miejscu, gdzie nie czuję się jak w domu..." - możesz się zastanawiać,
rozwinięcia koncepcji. Niemniej jednak co człowiek to projekt (i gust), w związku z czym tak ważna jest nić porozumienia między Klientem a projektantem, coś w rodzaju chemii :) Na szczęście wybór architektów na rynku jest już niemal tak duży, jak wybór wspomnianych wyżej płytek, dlatego myślę, że każdy znajdzie kogoś dla siebie! :)